Dlaczego to robił? Podobnie jak wszyscy, Guy nie trawił złych wiadomości z wielkiego świata. Podobnie jak wszyscy nałykał się horrorów, dzień w dzień, przy śniadaniu, aż do przesytu, aż zgłupiał do cna i zaczął zostawiać codzienną gazetę nie tkniętą. Ekspansja myśli, rewolucja środków przekazu: no cóż, przyszła kontrakcja i kontrrewolucja. I nikt nie chciał wiedzieć...
Dlaczego to robił? Podobnie jak wszyscy, Guy nie trawił złych wiadomości z wielkiego świata. Podobnie jak wszyscy nałykał się horrorów, dzień w dzień, przy śniadaniu, aż do przesytu, aż zgłupiał do cna i zaczął zostawiać codzienną gazetę nie tkniętą. Ekspansja myśli, rewolucja środków przekazu: no cóż, przyszła kontrakcja i kontrrewolucja. I nikt nie chciał wiedzieć...