Fundamenty nic od niego nie chcą.(...) Nie pragną z niego drwić, ukarać go, udzielić mu nauczki, dokonać zemsty ani zażądać okupu. Nie chodzi o to, że czują gniew albo nie mogą zaznać spoczynku. Są fundamentem wszystkiego, co go otacza. bez nich wszystko by się zawaliło.(...) Wszystkie budynki mówią to samo
Fundamenty nic od niego nie chcą.(...) Nie pragną z niego drwić, ukarać go, udzielić mu nauczki, dokonać zemsty ani zażądać okupu. Nie chodzi o to, że czują gniew albo nie mogą zaznać spoczynku. Są fundamentem wszystkiego, co go otacza. bez nich wszystko by się zawaliło.(...) Wszystkie budynki mówią to samo