Cytat

(...) skoczyła mu do gardła, wyrwała serce, potem rzuciła je na podłogę, podeptała szpilkami, napluła na nie, wrzuciła do piekarnika i upiekła na miękko. Potem pokroiła na małe kawałeczki, położyła na grzance i podała mu z uśmiechem, czekając, aż powie: "Dzięki, kochanie. To było pyszne".

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy