- Bunt dwulatka w wieku osiemdziesięciu lat - skwitowała Marcela. - Kretyn mentalny, a ja się tyle czasu z nią zadaję! - dodała na koniec.
Chciała zaprotestować, krzyczeć, nie zgodzić się na tę decyzję, ale wyrazy buntu uwięzły jej w gardle. Pierwsze dni tortur przynosiły skutki. Właśnie tak silnym argumentem może stać się przemoc.
- Bunt dwulatka w wieku osiemdziesięciu lat - skwitowała Marcela. - Kretyn mentalny, a ja się tyle czasu z nią zadaję! - dodała na koniec.
Książka: Na dwoje babka grzeszyła
Tagi: bunt, kretyn, idiota, starość