Określenie "potwór" to tylko dywan, pod który właśnie zamietliśmy wszystko, co nam przeszkadza i czego nie rozumiemy. Potwory stwarza społeczeństwo. Ja widzę tylko ludzi na różnych etapach konstrukcji lub dekonstrukcji.
Nie po to wycierpiałam to wszystko, żeby tak skończyć!- Ale właśnie w tym tkwi sens życia: w gruncie rzeczy robimy wszystko co robimy, nie na wiele się to zdaje. W końcu i tak zdechniemy!
Określenie "potwór" to tylko dywan, pod który właśnie zamietliśmy wszystko, co nam przeszkadza i czego nie rozumiemy. Potwory stwarza społeczeństwo. Ja widzę tylko ludzi na różnych etapach konstrukcji lub dekonstrukcji.