Kiedy umiera ktoś bardzo bliski, łatwo uwierzyć, że już nie istnieje. Bo gdyby istniał, byłby tuż obok. Na pewno. A kiedy nie bardzo bliski... Wydaje się, że po prostu wyjechał. Na jakiś czas. Może na zawsze.
Kiedy umiera ktoś bardzo bliski, łatwo uwierzyć, że już nie istnieje. Bo gdyby istniał, byłby tuż obok. Na pewno. A kiedy nie bardzo bliski... Wydaje się, że po prostu wyjechał. Na jakiś czas. Może na zawsze.