Coś we mnie umarło. Jakaś część we mnie nie żyje. Spokojnie mogłabym dzisiaj zamknąć oczy i odejść- nie boję się śmierci. Wręcz przeciwnie, nawet na nią czekam, bo wiem, że w tym drugim życiu znowu będę z nim.
"Każdy z nas daje z siebie tyle, ile sam chciałby otrzymać, ratuje tak, jak sam chciałby być ratowany i jak chciałby, żeby ratowano jego bliskich - mówi Łukasz Migiel (...) Nie raz mogliśmy odpuścić, powiedzieć: 'Nie dam rady', a jednak nikt z nas nigdy tego nie zrobił."
Coś we mnie umarło. Jakaś część we mnie nie żyje. Spokojnie mogłabym dzisiaj zamknąć oczy i odejść- nie boję się śmierci. Wręcz przeciwnie, nawet na nią czekam, bo wiem, że w tym drugim życiu znowu będę z nim.