Później nagle człowiek traci kogoś bliskiego i wówczas pojmuje, jak niezmierzoną otchłanią jest samotność.
Nie po to wycierpiałam to wszystko, żeby tak skończyć!- Ale właśnie w tym tkwi sens życia: w gruncie rzeczy robimy wszystko co robimy, nie na wiele się to zdaje. W końcu i tak zdechniemy!
Później nagle człowiek traci kogoś bliskiego i wówczas pojmuje, jak niezmierzoną otchłanią jest samotność.