Prawdziwy władca powinien pozostawić po sobie uroczyste hymny i zwycięskie marsze, a nie żałobne płacze i rzewne lamenty. Naród powinien śpiewać pieśni tchnące nadzieją i optymizmem, a nie smutkiem, beznadziejnością i niewiarą, naród powinien śpiewać głośno i radośnie, pełną piersią - wielka epoka musi pozostać w pamięci jako wielkie święto. (...) Wszelki pesymizm, dekadencja, niewiara, jawny czy skrywany defetyzm muszą być tępione już w zarodku i bezlitośnie. Okrzyki zwycięstwa muszą zagłuszyć jęk pokonanych wrogów.
Prawdziwy władca powinien pozostawić po sobie uroczyste hymny i zwycięskie marsze, a nie żałobne płacze i rzewne lamenty. Naród powinien śpiewać pieśni tchnące nadzieją i optymizmem, a nie smutkiem, beznadziejnością i niewiarą, naród powinien śpiewać głośno i radośnie, pełną piersią - wielka epoka musi pozostać w pamięci jako wielkie święto. (...) Wszelki pesymizm, dekadencja, niewiara, jawny czy skrywany defetyzm muszą być tępione już w zarodku i bezlitośnie. Okrzyki zwycięstwa muszą zagłuszyć jęk pokonanych wrogów.