Można by powiedzieć, że zniekształcenie Obrazu powstaje, gdy wstydzę się za innego (lęk przed tym wstydem, wedle słów Fajdrosa, powstrzymywał greckich kochanków na drodze ku Dobru, gdyż każdy musiał pod spojrzeniem drugiego czuwać nad własnym obrazem). A wstyd pochodzi z podporządkowania: inny, na skutek drobnego zdarzenia dostrzeżonego jedynie przez moją przenikliwość lub mój obłęd, ukazuje się nagle - odsłania się, rozdziera, zostaje wywołany w fotograficznym znaczeniu słowa - jako ujarzmiony przez instancję, która sama należy
Można by powiedzieć, że zniekształcenie Obrazu powstaje, gdy wstydzę się za innego (lęk przed tym wstydem, wedle słów Fajdrosa, powstrzymywał greckich kochanków na drodze ku Dobru, gdyż każdy musiał pod spojrzeniem drugiego czuwać nad własnym obrazem). A wstyd pochodzi z podporządkowania: inny, na skutek drobnego zdarzenia dostrzeżonego jedynie przez moją przenikliwość lub mój obłęd, ukazuje się nagle - odsłania się, rozdziera, zostaje wywołany w fotograficznym znaczeniu słowa - jako ujarzmiony przez instancję, która sama należy