Nie miała pojęcia, dlaczego ktoś rezygnowałby z całej gamy najrozmaitszych napojów tylko po to, by w nieskończoność popijać przez metalową rurkę napar z gorzkich liści ostrokrzewu paragwajskiego.
Może to najgorsza decyzja mojego życia. Ale kiedyś pewien mądry człowiek rzekł, że żyje się „raz lepiej, raz gorzej, byle do przodu!"
Nie miała pojęcia, dlaczego ktoś rezygnowałby z całej gamy najrozmaitszych napojów tylko po to, by w nieskończoność popijać przez metalową rurkę napar z gorzkich liści ostrokrzewu paragwajskiego.
Książka: Tylko jeden dzień