Przebijałam się przez własne zakłamanie, które powodowało, że obwiniałam wszystkich za swoje picie, usprawiedliwiałam się za każdym razem, kiedy sięgałam po alkohol.
Jeśli ktoś nie chce, to na siłę nic nie można zrobić, bo to obróci się przeciwko temu, który pomaga.
(…) drugą osobę można poznać tylko wtedy, kiedy ona na to pozwoli.
Przebijałam się przez własne zakłamanie, które powodowało, że obwiniałam wszystkich za swoje picie, usprawiedliwiałam się za każdym razem, kiedy sięgałam po alkohol.
Książka: Cień w lustrze