Była tego niemal pewna, ale i tak pracowała sumiennie. Jak zawsze, bo w tej pracy nie było dwóch takich samych przypadków, dwóch takich samych przestępstw ani sprawców. Nie było miejsca na rutynę i brak czujności, nie było miejsca na niesumienność.
Była tego niemal pewna, ale i tak pracowała sumiennie. Jak zawsze, bo w tej pracy nie było dwóch takich samych przypadków, dwóch takich samych przestępstw ani sprawców. Nie było miejsca na rutynę i brak czujności, nie było miejsca na niesumienność.
Książka: Podszept