Choć pragnąłem twego widoku, kiedym ujrzał cię na nowo,Postradałem cała władzę nad spojrzeniem mym i mową.Pochyliłem nisko czoło, by wyrazić cześć mą dla ciebieI by ukryć nieudolnie moje wielkie pomieszanie.Chociaż miałem cię pogrążyć i w zarzutach, i w wymówkach,Kiedy przyszło co do czego, nie znalazłem ani słówka.
Choć pragnąłem twego widoku, kiedym ujrzał cię na nowo,Postradałem cała władzę nad spojrzeniem mym i mową.Pochyliłem nisko czoło, by wyrazić cześć mą dla ciebieI by ukryć nieudolnie moje wielkie pomieszanie.Chociaż miałem cię pogrążyć i w zarzutach, i w wymówkach,Kiedy przyszło co do czego, nie znalazłem ani słówka.
Książka: Księga tysiąca i jednej nocy (tom I)