Tłumacz włącza się wtedy, gdy masz w głowie to, co chcesz powiedzieć, ale wiesz, że jak to zwerbalizujesz w ten sposób, to cię nie zrozumieją. I to nie dlatego, że mówisz niewyraźnie lub uważasz, że rozmówca jest mało inteligentny – czasami to też, ale teraz to nieważne – po prostu dlatego, że gdy wypowiada się poprawnie, bez tłumacza, najczęstszymi reakcjami rozmówców są dziwne spojrzenia albo krępująca cisza, albo miny mówiące: „Naćpałaś się czy co?”.
Tłumacz włącza się wtedy, gdy masz w głowie to, co chcesz powiedzieć,
ale wiesz, że jak to zwerbalizujesz w ten sposób, to cię nie zrozumieją. I to
nie dlatego, że mówisz niewyraźnie lub uważasz, że rozmówca jest mało
inteligentny – czasami to też, ale teraz to nieważne – po prostu dlatego, że
gdy wypowiada się poprawnie, bez tłumacza, najczęstszymi reakcjami
rozmówców są dziwne spojrzenia albo krępująca cisza, albo miny mówiące:
„Naćpałaś się czy co?”.
Książka: Jeszcze będziemy szczęśliwi