"<Głupiec>. Uśmiechnęła się do siebie. <Ale mój. Przynajmniej na razie>. W końcu wpadnie w ramiona Aislinn - tego Donia była pewna. Gdy Seth odejdzie, będzie musiała pozwolić Keenanowi odejść. Być może będzie musiała opuścić Huntsdale na kilka dekad. Jednak do tego czasu miała powód, żeby żyć nadzieją."
"<Głupiec>. Uśmiechnęła się do siebie. <Ale mój. Przynajmniej na razie>. W końcu wpadnie w ramiona Aislinn - tego Donia była pewna. Gdy Seth odejdzie, będzie musiała pozwolić Keenanowi odejść. Być może będzie musiała opuścić Huntsdale na kilka dekad. Jednak do tego czasu miała powód, żeby żyć nadzieją."
Książka: Krucha Wieczność