- O morderstwo – odparł komisarz Gąsior, a widząc kruchą postać pani Aurelii, wykonał gest, jakby myślał, że starsza pani upadnie, usłyszawszy te wiadomość. Ona jednak tylko westchnęła i uśmiechnęła się z wyrazem zaciekawienia na twarzy.
- O morderstwo? – Ta wiadomość zdecydowanie bardziej zdziwiła niż przeraziła panią Jacak. – Tego jeszcze nie było.”
„ – To o co tym razem jest podejrzany mój syn?
- O morderstwo – odparł komisarz Gąsior, a widząc kruchą postać pani Aurelii, wykonał gest, jakby myślał, że starsza pani upadnie, usłyszawszy te wiadomość. Ona jednak tylko westchnęła i uśmiechnęła się z wyrazem zaciekawienia na twarzy.
- O morderstwo? – Ta wiadomość zdecydowanie bardziej zdziwiła niż przeraziła panią Jacak. – Tego jeszcze nie było.”
Książka: Podejrzany na wieki wieków