"Kroczyłam główną ulicą, oglądając wymarłe osiedle, jakbym widziała je po raz pierwszy. Owszem, miałam depresję i napady ludziowstrętu, ale widok opustoszałe okolicy, która zwykle tętniła życiem (choćby i łagodnie utajonym) sprawiałby koszmarne wrażenie nawet gdyby z moją głową było wszystko w porządku."
"Kroczyłam główną ulicą, oglądając wymarłe osiedle, jakbym widziała je po raz pierwszy. Owszem, miałam depresję i napady ludziowstrętu, ale widok opustoszałe okolicy, która zwykle tętniła życiem (choćby i łagodnie utajonym) sprawiałby koszmarne wrażenie nawet gdyby z moją głową było wszystko w porządku."
Książka: Harda Horda. Antologia opowiadań