"Kiedyś myślałam, że wojna to walka i bohaterowie. Nieprawda. Wojna to czekanie. Na kolejny dzień. Na kogoś, kto ma przeżyć i wrócić".
"Wojna odebrała nam wiele. Odebrała zakochanie. Pierwsze wspólne lata, które dla nas były zaledwie tygodniami. Potem już nigdy nie udało się do nich powrócić. Było za późno, ale przetrwaliśmy. Zbudowaliśmy nowy dom ze szczątków, które w nas pozostały. Okazał się bardzo mocny".
"Gdzie absurd przekracza wszelkie granice, pozostaje już tylko spokój".
"Ja zawsze na coś czekałam. Na koniec wojny, powrót Władka, na lepsze czasy. Tu na Śląsku kobiety potrafią czekać".
Nie można wiecznie próbować naprawiać błędów. Czasem trzeba nauczyć się żyć z tymi, których naprawić się nie da. Bez względu na to, czy to są nasze błędy czy błędy innych.
"Kiedyś myślałam, że wojna to walka i bohaterowie. Nieprawda. Wojna to czekanie. Na kolejny dzień. Na kogoś, kto ma przeżyć i wrócić".
Książka: Rozdroża