Ten świat bez tamtego świata coraz częściej i coraz rozleglej się obywa i efekty widać. Literatura bez ciemnego błysku transcendencji ? Nawet nie próbuj. Świat jest praktycznie jednym wielkim kiczem i banałem, jest kreacją niechlujną, mulistą i obraźliwą. Chciałby być dobrze napisanym opowiadaniem, daremne nadzieje - jest bazgraniną i bełkotem, opowieścią sklerotyka, plagiatem plagiatu, pieśnią analfabetów, o błędach rzeczowych nie wspomnę.
Ten świat bez tamtego świata coraz częściej i coraz rozleglej się obywa i efekty widać. Literatura bez ciemnego błysku transcendencji ? Nawet nie próbuj. Świat jest praktycznie jednym wielkim kiczem i banałem, jest kreacją niechlujną, mulistą i obraźliwą. Chciałby być dobrze napisanym opowiadaniem, daremne nadzieje - jest bazgraniną i bełkotem, opowieścią sklerotyka, plagiatem plagiatu, pieśnią analfabetów, o błędach rzeczowych nie wspomnę.