Zawsze wolałam noc od dnia. I ciągle uciekam - do cienia przed światłem, przed życiem w śmierć. Po niej zaś nie światłości wiekuistej oczekuję, lecz nieprzebytego mroku. Tak, jestem nietoperzem, a on Batmanem - to niemal pewne.
Zawsze wolałam noc od dnia. I ciągle uciekam - do cienia przed światłem, przed życiem w śmierć. Po niej zaś nie światłości wiekuistej oczekuję, lecz nieprzebytego mroku. Tak, jestem nietoperzem, a on Batmanem - to niemal pewne.