Jeśli nic nie jest prawdziwe, jakie to ma znaczenie? Żyjesz tutaj. Czy to nie czyni tego wystarczająco prawdziwym?
Wierzyć, że coś istnieje, a potem dowiedzieć się, że jednak nie, było jak dotrzeć na sam szczyt schodów i próbować postawić nogę na nieistniejącym stopniu.
Widziałaś kiedyś, żeby ktoś kompletnie się zmienił? Ale tak naprawdę kompletnie? Do tego stopnia, żeby zmieniła mu się nawet mimika twarzy? Bo to mu się właśnie przytrafiło.
Przeczuwałam, że w moją stronę skrada się właśnie zła karma z kijem golfowym.
Jeśli nic nie jest prawdziwe, jakie to ma znaczenie? Żyjesz tutaj. Czy to nie czyni tego wystarczająco prawdziwym?