Nie należy żyć tylko dla zaspokojenia własnych potrzeb, lecz dla Boga. Dla jakiego Boga? I cóż można powiedzieć bardziej bezsensownego niż to, co on powiedział? Powiedział, że nie wolno żyć dla siebie, to jest, że nie trzeba żyć dla tego, co jest dostępne dla naszego umysłu, dla tego, co nas pociąga, czego pragniemy, lecz należy żyć dla czegoś niepojętego, dla Boga, którego ani ogarnąć, ani określić nikt nie jest w stanie...
Nie należy żyć tylko dla zaspokojenia własnych potrzeb, lecz dla Boga. Dla jakiego Boga? I cóż można powiedzieć bardziej bezsensownego niż to, co on powiedział? Powiedział, że nie wolno żyć dla siebie, to jest, że nie trzeba żyć dla tego, co jest dostępne dla naszego umysłu, dla tego, co nas pociąga, czego pragniemy, lecz należy żyć dla czegoś niepojętego, dla Boga, którego ani ogarnąć, ani określić nikt nie jest w stanie...