Nie, nie chcę do nikogo dzwonić i nigdzie się nie wybieram.Cieszę się, że jestem tutaj, na końcu świata, gdzie troszczę się tylko o to, czy jest mi ciepło, czy dam radę dojść do następnego obozu, czy mam apetyt, czy reszta czuje się dobrze. I tyle. Nie obchodzą mnie żadne miejskie szaleństwa, nie musze dokonywać wyborów, zajmować się polityką korporacji ani uciążliwymi członkami rodziny. Nic mnie nie obchodzi. Mam spokojny umysł i wolną duszę. oddycham pośrod malowniczych widoków i białego śniego na tle błękitnego nieba. Czuję się
Nie, nie chcę do nikogo dzwonić i nigdzie się nie wybieram.Cieszę się, że jestem tutaj, na końcu świata, gdzie troszczę się tylko o to, czy jest mi ciepło, czy dam radę dojść do następnego obozu, czy mam apetyt, czy reszta czuje się dobrze. I tyle. Nie obchodzą mnie żadne miejskie szaleństwa, nie musze dokonywać wyborów, zajmować się polityką korporacji ani uciążliwymi członkami rodziny. Nic mnie nie obchodzi. Mam spokojny umysł i wolną duszę. oddycham pośrod malowniczych widoków i białego śniego na tle błękitnego nieba. Czuję się