I właśnie kiedy Babcia Weatherwax, spocona i zła, po raz dziesiąty biegła leśną ścieżką, trzymając tę drańską miotłę na wysokości ramienia, znalazła pułapkę na niedźwiedzia.
I właśnie kiedy Babcia Weatherwax, spocona i zła, po raz dziesiąty biegła leśną ścieżką, trzymając tę drańską miotłę na wysokości ramienia, znalazła pułapkę na niedźwiedzia.