Idąc, trzymaliśmy się za ręce. Kiedy znaleźliśmy się na wysokiej skarpie, skąd widać było ogromną, srebrzystą taflę jeziora, Janusz odezwał się cicho:
Idąc, trzymaliśmy się za ręce. Kiedy znaleźliśmy się na wysokiej skarpie, skąd widać było ogromną, srebrzystą taflę jeziora, Janusz odezwał się cicho: