Tak więc gramoliłem się po schodach na górę, chwilę szedłem podpierając się ręką, jakoś zakręciło mi się w głowie od tej mojej zbyt głośnej samotności, dopiero na świeżym powietrzu zaułka wyprostowałem się i silnie ująłem w rękę pusty dzban.
Tak więc gramoliłem się po schodach na górę, chwilę szedłem podpierając się ręką, jakoś zakręciło mi się w głowie od tej mojej zbyt głośnej samotności, dopiero na świeżym powietrzu zaułka wyprostowałem się i silnie ująłem w rękę pusty dzban.