-Weź wiadro i przynieś prądu - robotnicy na budowie wydawali mu takie polecenia.Janek brał wiadro,wychodził za płot,pytał ludzi we wsi,gdzie może prąd znaleźć,bo kazali mu przynieść całe wiadro.Ludzie śmiali się,aż przewracali się z tego śmiechu,nie wiedział dlaczego.Szedł dalej i dalej pytał.Czuł coraz większą rozpacz,tak to wspomina,coraz większe cierpienie duszy.
-Weź wiadro i przynieś prądu - robotnicy na budowie wydawali mu takie polecenia.Janek brał wiadro,wychodził za płot,pytał ludzi we wsi,gdzie może prąd znaleźć,bo kazali mu przynieść całe wiadro.Ludzie śmiali się,aż przewracali się z tego śmiechu,nie wiedział dlaczego.Szedł dalej i dalej pytał.Czuł coraz większą rozpacz,tak to wspomina,coraz większe cierpienie duszy.