Gejostwo ma w sobie coś z igrzysk olimpijskich: zniknęło w starożytności, a potem wróciło w dwudziestym wieku.
-Barany!-prychnął Marcus.- Beee!-Czemu tak mówisz? -Mama powtarza, że ci, co się tak tłoczą, są jak barany i nic nie robią samodzielnie.
Gejostwo ma w sobie coś z igrzysk olimpijskich: zniknęło w starożytności, a potem wróciło w dwudziestym wieku.