(...) Dick już od miesięcy rozgryzał ów problem młodości, kiedy to trzeba dokonać wyboru i zdecydować się, czy umrzeć, czy nie umrzeć za to, w co się już przestało wierzyć.
(...) Dick już od miesięcy rozgryzał ów problem młodości, kiedy to trzeba dokonać wyboru i zdecydować się, czy umrzeć, czy nie umrzeć za to, w co się już przestało wierzyć.