O szarej godzinie w tym pełnym czarów mieście odczuwałem niekiedy wzbierającą samotność i czułem ją w innych - biednych, młodych urzędnikach [...] marnujących o zmierzchu najcenniejsze chwile nocy i życia.
O szarej godzinie w tym pełnym czarów mieście odczuwałem niekiedy wzbierającą samotność i czułem ją w innych - biednych, młodych urzędnikach [...] marnujących o zmierzchu najcenniejsze chwile nocy i życia.