Kiedy tak w nieskończoność prawi półgłosem komunały o "szacunku", "czułości", "wierności", "wzajemnym zrozumieniu" i tym podobnych chrześcijańskich bredniach, nachodzi mnie wielka i nieprzeparta chęć, by ją zgwałcić.
Depresja jest zaburzeniem afektywnym, tak tajemniczo bolesnym oraz w tak nieuchwytny sposób objawiającym się jaźni - intelekelowi, który pełni rolę mediatora - że opisanie jej słowami graniczy z niemożliwością.
Kiedy tak w nieskończoność prawi półgłosem komunały o "szacunku", "czułości", "wierności", "wzajemnym zrozumieniu" i tym podobnych chrześcijańskich bredniach, nachodzi mnie wielka i nieprzeparta chęć, by ją zgwałcić.