PRZEŁOMOWE, DO BÓLU PRAWDZIWE, ŚWIADECTWO WALKI Z DEPRESJĄ
Depresja to powszechne zaburzenie psychiczne, które dotyka setek milionów osób na całym świecie niezależnie od płci i wieku. Połowa z nich miewa myśli samobójcze, a jedna piąta skutecznie odbiera sobie życie.
Ciemność widoma. Pamiętnik o szaleństwie to pozycja wybitna, zarówno w kategoriach literackich, jak i psychologicznych, dziś uważana za jedną z najważniejszych osobistych relacji ludzi cierpiących na depresję. Opowieść o życiu w mrokach udręczonego umysłu i o sposobach wychodzenia z tego stanu przyczyniła się wydatnie do nagłośnienia choroby, wokół której zawsze panowało kłopotliwe milczenie. Styron wpuścił czytelnika w dramatyczny świat swojego pogrążonego w depresji umysłu i ze wstrząsającą dosłownością opisał własne cierpienia.
Fascynujący i wstrząsający portret wyniszczającej choroby... - ,,The New York Times"
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2021-08-17
Kategoria: Psychologia
ISBN:
Liczba stron: 144
Tytuł oryginału: DARKNESS VISIBLE: A MEMOIR OF MADNESS
Kiedy ciało choruje zazwyczaj udajemy się do lekarza. Ten przepisuje stosowne medykamenty i daje zalecenia. Bliscy starają się nam pomóc chorobie – zrobić zakupy, odwiedzić w szpitalu itp. A co kiedy choruje mózg, kierownik całego organizmu. Mimo coraz szerszej świadomości społecznej na temat chorób psychicznych osoby na nie cierpiące nie zawsze mogą liczyć się ze zrozumieniem. Chociażby taka depresja. W dalszym ciągu utożsamiana jest ze smutkiem i bagatelizowana. William Styron, znany szerzej jako autor powieści „Wybór Zofii”, napisał esej „Ciemność widoma. Pamiętnik o szaleństwie”, w którym porusza swoje doświadczenia w walce z tą przypadłością.
Między innymi, pisze, że „umysł [ofiar depresji] ogarnia postępujące podstępnie paraliżujące odrętwienie”[*], które powoduje cierpienie. Pisze o bólu i braku nadziei i na jego ukojenie[**], oraz o potępieniu na jakie skazują się ci, który decydują się definitywnie od niego uwolnić - „Jednakże tragicznego legionu tych, których ból nie do wytrzymania zmusza do odebrania sobie życia, nie powinno się potępiać bardziej niż tych, którzy umierają na raka.”[***]
Bardzo długo zastanawiałam się, czy przeczytać tę książkę. Z jednej strony temat mnie interesuje, a wszelkie osobiste spowiedzi są nadzwyczaj wartościowym źródłem. Z drugiej strony, już od wielu, wielu lat niezdrowo odbijają mi się powieści Barbary Rosiek, przez które nie byłam w stanie przebrnąć i wyciągnąć jakiś sensownych wniosków. O tym, że się jednak przeczytałam „Ciemność widomą” zadecydowała – wstyd się przyznać – mała objętość. Stwierdziłam, że skoro to niecałe 150 stron [wyd. Replika, 2021] to przeżyję nawet bełkot. Okazało się, że nie było tak źle, a nawet bardzo ciekawie.
Przede wszystkim, otrzymujemy pracę napisaną z dystansu, dzięki czemu przemyślaną. Wiliam Styron wie jakie kwestie w związku z depresją chce poruszyć i udaje mu się je ubrać w ładny literacki język. Nie znajdziecie to informacji z biologii, chemii, medycyny, a jeżeli już to szczątkowe. Takie, które zaintrygowały autora podczas własnej wali z chorobą. Jest tu za to sporo osobistych przemyśleń odnośnie odczuć chorego, przyczyn, diagnozowania, odbioru społecznego. Wszystko opisane na podstawie osobistych doświadczeń, a jednak przetkane obrazami ze świata literatury np. przywołania Alberta Camusa czy powieści „Pani Bovary”. Przez to „Ciemność widomą” nie mogę nazwać jakąś szczególnie merytoryczną pracą, ale na pewno spełniającą zadanie eseju – daje autorowi wygadać się z tego co go nurtuje, a czytelnikowi każe zastanowić się nad poruszanymi problemami.
[*] William Styron, „Ciemność widoma. Pamiętnik o szaleństwie”, tłum. Jerzy Korpanty, wyd. Replika, Poznań 2021, s. 47.
[**] Tamże, s. 104.
[***] Tamże, s. 57-58.
Ta książka uważana jest za pozycję wybitną, zarówno w kategoriach literackich, jak i psychologicznych. Słynny pisarz zmagał się przez wiele lat z depresją...
Polska emigrantka Sophie żyje na nowojorskim Brooklynie, naznaczona wojenną tragedią: jako więźniarka Auschwitz musiała zadecydować, czy ocalić synka,...
Depresja jest zaburzeniem afektywnym, tak tajemniczo bolesnym oraz w tak nieuchwytny sposób objawiającym się jaźni - intelekelowi, który pełni rolę mediatora - że opisanie jej słowami graniczy z niemożliwością.
Więcej