Jeżeli człowiek jest z kimś w taki sposób, że wątpi w jego słowa lub uczucia, da się zbudować życie albo związek na jakimś niepewnym gruncie. Ten grunt może być "trzęsawiskiem", jak to się mówi, mogą to być również "ruchome piaski". Wiesz, że pewnego dnia zawali się to, co zbudowałeś...a jednak w samym budowaniu jest coś rzeczywistego, ludzkiego, coś z doli człowieczej. Ale kogo los ukarał tym, że budował na tobie, ten wyjdzie na tym najgorzej, ponieważ pewnego dnia zrozumie, że budował w powietrzu, na niczym.
Jeżeli człowiek jest z kimś w taki sposób, że wątpi w jego słowa lub uczucia, da się zbudować życie albo związek na jakimś niepewnym gruncie. Ten grunt może być "trzęsawiskiem", jak to się mówi, mogą to być również "ruchome piaski". Wiesz, że pewnego dnia zawali się to, co zbudowałeś...a jednak w samym budowaniu jest coś rzeczywistego, ludzkiego, coś z doli człowieczej. Ale kogo los ukarał tym, że budował na tobie, ten wyjdzie na tym najgorzej, ponieważ pewnego dnia zrozumie, że budował w powietrzu, na niczym.