A poza tym czy muszę chodzić cały ucieszony, bo nie wiedzie mi się tak beznadziejnie jak pozostałym? Nie można się porównywać z innymi. To po prostu bez sensu. Życie, które mnie wydaje się idealne - albo przyzwoite - dla kogoś innego okaże się nie do zniesienia.
A poza tym czy muszę chodzić cały ucieszony, bo nie wiedzie mi się tak beznadziejnie jak pozostałym? Nie można się porównywać z innymi. To po prostu bez sensu. Życie, które mnie wydaje się idealne - albo przyzwoite - dla kogoś innego okaże się nie do zniesienia.