Problem w tym, że jeśli dwie strony są równie pewne swoich racji, prawda niekoniecznie musi leżeć pośrodku. Nie da się wykluczyć ewentualności, że jedni kompletnie się mylą -a to usprawiedliwia ,,pasję" tych drugich.
Problem w tym, że jeśli dwie strony są równie pewne swoich racji, prawda niekoniecznie musi leżeć pośrodku. Nie da się wykluczyć ewentualności, że jedni kompletnie się mylą -a to usprawiedliwia ,,pasję" tych drugich.