Chciałbym, żebyś spróbowała zapamiętać, że nadzieja może przybrać różną postać: pojęcia, miejsca lub człowieka.
To zawsze będzie trudne, bez względu na to, ile czasu upłynie. To zawsze będzie cię bolało, szokowało i odbierało ci oddech, gdy obudzisz się w nocy i zdasz sobie sprawę, że to wcale nie jest tylko jakiś straszny koszmar. Nawet teraz zdarzają mi się dni, kiedy nie chcę wstawać z łóżka, nie chcę się z nikim widzieć, więc z nikim się nie widzę i czekam, aż dzień się skończy.
Chciałbym, żebyś spróbowała zapamiętać, że nadzieja może przybrać różną postać: pojęcia, miejsca lub człowieka.