Nie przepadałem za tzw. postępem, bliższa mi była idea spoczynku, a Schopenhauer jeszcze mnie w tym przekonaniu utwierdził. (s.33).
Nie przepadałem za tzw. postępem, bliższa mi była idea spoczynku, a Schopenhauer jeszcze mnie w tym przekonaniu utwierdził. (s.33).