Cytat

Syn ma jaja i to jest kwintesencja szczęścia. Zawsze słyszałam, z jaką swobodą i pasją chłopcy rozprawiają o swoich narządach[...] Gdy jeden chłopak drugiego niechcący walnął piłką w krocze, tamten wydzierał się w niebogłosy: "Moje jaja, moje jaajaaa, ała moje jaaaaja!". A potem, gdy już mu przeszło, opowiadał wszem i wobec, jak to dzielnie oberwał piłką. Pełen respekt. Gdy więc spadłam z górnej barierki trzepaka na dolną okrakiem, zareagowałam podobnie. Zakręciło mi się w głowie z bólu, ujrzałam gwiazdy i wystękałam głośno:

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy