Siła wydarzeń jest tak przerażająca, że wszyscy przystają w końcu, tak czy owak, na swoją historię, na to, co im się przydarzyło, i z tym, co zrobili i co pozwolili zrobić, choćby myśleli, że nie, albo się do tego nie przyznają. Niemal wszyscy przeklinają swój los z danej chwili i niemal nikt się do tego nie przyznaje.
Siła wydarzeń jest tak przerażająca, że wszyscy przystają w końcu, tak czy owak, na swoją historię, na to, co im się przydarzyło, i z tym, co zrobili i co pozwolili zrobić, choćby myśleli, że nie, albo się do tego nie przyznają. Niemal wszyscy przeklinają swój los z danej chwili i niemal nikt się do tego nie przyznaje.