Czasami odnoszę wrażenie -- wyznaje przy końcu swej opowieści narrator -- że to, co się zdarza, jest identyczne z tym, co się nie zdarza; to, co odrzucamy lub puszczamy mimo siebie, jest identyczne z tym, co bierzemy i chwytamy; to, czego doświadczamy, identyczne z tym, czego nie próbujemy, a mimo to schodzi nam życie i przychodzi nam życie na wybieraniu i odrzucaniu, i dobieraniu, na wykreślaniu linii, która rozdzieliłaby to wszystko co identyczne i uczyniła z naszej historii jedna jedyną historię, która moglibyśmy pamiętać i opow
Czasami odnoszę wrażenie -- wyznaje przy końcu swej opowieści narrator -- że to, co się zdarza, jest identyczne z tym, co się nie zdarza; to, co odrzucamy lub puszczamy mimo siebie, jest identyczne z tym, co bierzemy i chwytamy; to, czego doświadczamy, identyczne z tym, czego nie próbujemy, a mimo to schodzi nam życie i przychodzi nam życie na wybieraniu i odrzucaniu, i dobieraniu, na wykreślaniu linii, która rozdzieliłaby to wszystko co identyczne i uczyniła z naszej historii jedna jedyną historię, która moglibyśmy pamiętać i opow