Na pufie jubilerowej rozwalił się bezwstydnie ktoś trzeci,a mianowicie niesamowitych rozmiarów czarny kocur z kieliszkiem wódki w jednej łapie i z widelcem,na który wbił marynowany grzyb, w drugiej.
Na pufie jubilerowej rozwalił się bezwstydnie ktoś trzeci,a mianowicie niesamowitych rozmiarów czarny kocur z kieliszkiem wódki w jednej łapie i z widelcem,na który wbił marynowany grzyb, w drugiej.