Jestem przedmieściami nieistniejącego miasta, rozwlekłym komentarzem do nienapisanej książki. Jestem nikim, nikim. Nie umiem czuć, nie umiem myśleć, nie umiem pragnąć. Jestem postacią z planowanej powieści, przemykającą się, w stanie lotnym i szczątkowym, zanim zdoła zaistnieć, między marzeniami autora, który nie potrafił jej w pełni skonstruować.
Jestem przedmieściami nieistniejącego miasta, rozwlekłym komentarzem do nienapisanej książki. Jestem nikim, nikim. Nie umiem czuć, nie umiem myśleć, nie umiem pragnąć. Jestem postacią z planowanej powieści, przemykającą się, w stanie lotnym i szczątkowym, zanim zdoła zaistnieć, między marzeniami autora, który nie potrafił jej w pełni skonstruować.