Malarz powinien "widzieć" i - jak sądzę nie musi rozumieć tego, co widzi (...). Bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, jest opowiedzenie utworu muzycznego i podobnie trudno jest chyba z obrazem. To tak jak opisać smak czekolady komuś, kto nigdy ne miał jej w ustach. Reasumując: obrazy są do oglądania, a reszta jest milczeniem (Zdzisław Beksiński).
Malarz powinien "widzieć" i - jak sądzę nie musi rozumieć tego, co widzi (...). Bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, jest opowiedzenie utworu muzycznego i podobnie trudno jest chyba z obrazem. To tak jak opisać smak czekolady komuś, kto nigdy ne miał jej w ustach. Reasumując: obrazy są do oglądania, a reszta jest milczeniem (Zdzisław Beksiński).