Cytat

jego oczy (...) pałały gniewem. Wymienialiśmy z matką ukradkowe spojrzenia, gdyż był to gniew łagodny, literacki. Żeby przegonić Brytyjczyków i odeprzeć arabskie armie, trzeba było mocy innego, wściekłego gniewu, nie obleczonego w słowa, gniewu, nieobecnego w naszym domu ani w naszej dzielnicy. Może taki gniew płonął tylko w Galilei, w dolinach, w kibucach Negewu, w górach, gdzie co noc ćwiczyli żołnierze prawdziwej podziemnej armii. Może tam wzbierał ten właściwy gniew. Nie wiedzieliśmy, jaki jest, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że bez

Autor: Amos Oz

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy