Każdy człowiek przychodzi na świat z wyraźną, a nie ambiwalentną potrzebą kochania, bycia kochanym i zachowania życia. Ale gdy dziecko zamiast miłości, prawdy i opieki doświadcza nienawiści i kłamstwa, gdy jest bite, musi krzyczeć i szaleć z wściekłości, aby bronić się przed głupotą i złością. Gdyby tak zachował się dorosły człowiek, byłaby to zdrowa, naturalna reakcja na atak. Ten protest uratowałby jego psychiczne zdrowie, jego godność, jego poczucie wartości, jego integralność i poczucie odpowiedzialności.
Każdy człowiek przychodzi na świat z wyraźną, a nie ambiwalentną potrzebą kochania, bycia kochanym i zachowania życia. Ale gdy dziecko zamiast miłości, prawdy i opieki doświadcza nienawiści i kłamstwa, gdy jest bite, musi krzyczeć i szaleć z wściekłości, aby bronić się przed głupotą i złością. Gdyby tak zachował się dorosły człowiek, byłaby to zdrowa, naturalna reakcja na atak. Ten protest uratowałby jego psychiczne zdrowie, jego godność, jego poczucie wartości, jego integralność i poczucie odpowiedzialności.