Po jej odejściu gapiłem się w telewizor. Nie włączyłem dźwięku. Dziewczyna i kobieta wsiadły do samochodu i gdzieś pojechały. Nadal się kłóciły. Patrzyłem, jak bezgłośnie poruszają ustami. A im dłużej patrzyłem, tym bardziej dochodziłem do wniosku, że dokładnie tak zachowuje się większość ludzi. Poruszają ustami, ale nie mówią nic ważnego. Tylko słowa, słowa, słowa...
Po jej odejściu gapiłem się w telewizor. Nie włączyłem dźwięku. Dziewczyna i kobieta wsiadły do samochodu i gdzieś pojechały. Nadal się kłóciły. Patrzyłem, jak bezgłośnie poruszają ustami. A im dłużej patrzyłem, tym bardziej dochodziłem do wniosku, że dokładnie tak zachowuje się większość ludzi. Poruszają ustami, ale nie mówią nic ważnego. Tylko słowa, słowa, słowa...