A ona i on siedzieli na zaczątku przyszłości nie przeczuwając jej bezmiaru, sekretów, jakie kryła, traconych wątków i nie wiedzieli, że jeszcze można odwrócić się od przeznaczenia, odejść samotnymi ścieżkami zarośnietymi dzikim zielskiem, nie zapamiętując swoich imion, nie przyzwyczajając się do siebe.
A ona i on siedzieli na zaczątku przyszłości nie przeczuwając jej bezmiaru, sekretów, jakie kryła, traconych wątków i nie wiedzieli, że jeszcze można odwrócić się od przeznaczenia, odejść samotnymi ścieżkami zarośnietymi dzikim zielskiem, nie zapamiętując swoich imion, nie przyzwyczajając się do siebe.