Czy on się zakochał w tej dziewczynie z małymi piersiami? Chyba nie. Ale skoro nie, to czemu miał ją cały czas przed oczami? Czemu była ostatnią myślą przed zaśnięciem i pierwszą po przebudzeniu? Parsknął śmiechem. Tekst jak z Mniszkówny. Chryste Panie! Albo jest tak, że każdy romans to podła emocjonalna grafomania albo on jest w stanie to przeżywać tylko w szczeniacki sposób.
Czy on się zakochał w tej dziewczynie z małymi piersiami? Chyba nie. Ale skoro nie, to czemu miał ją cały czas przed oczami? Czemu była ostatnią myślą przed zaśnięciem i pierwszą po przebudzeniu? Parsknął śmiechem. Tekst jak z Mniszkówny. Chryste Panie! Albo jest tak, że każdy romans to podła emocjonalna grafomania albo on jest w stanie to przeżywać tylko w szczeniacki sposób.