Klienci rozpoczynali od przezwyciężania niewielkich trudności. Odgrywania scenek przy automacie z napojami lub rozmów telefonicznych. W ciągu kilku miesięcy stopniowo przystępowali do trudniejszych zadań, jak zapraszania na randki. Na najwyższym poziomie dokonywali ogromnych wyczynów, celowo ośmieszając się poprzez robienie bałaganu w zatłoczonym supermarkecie. (...) Z początku czujesz się zdezorientowany, jakby atakowano cię z każdej strony. Jednak już chwilę później zaczynasz się w tym łapać, a potem staje się to naturalne.
Klienci rozpoczynali od przezwyciężania niewielkich trudności. Odgrywania scenek przy automacie z napojami lub rozmów telefonicznych. W ciągu kilku miesięcy stopniowo przystępowali do trudniejszych zadań, jak zapraszania na randki. Na najwyższym poziomie dokonywali ogromnych wyczynów, celowo ośmieszając się poprzez robienie bałaganu w zatłoczonym supermarkecie. (...) Z początku czujesz się zdezorientowany, jakby atakowano cię z każdej strony. Jednak już chwilę później zaczynasz się w tym łapać, a potem staje się to naturalne.